Tarcza Republiki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Balans

Go down

Balans Empty Balans

Pisanie by Sallaros Pią Paź 16, 2015 4:56 am

Są osoby, które wolą by cała galaktyka płonęła. By nikt się nie ostał. Pewien Sith tak własnie myślał knując plan. Jednak miał uczennice, która nie popierała tego i uciekła z Imperium. Aaya bo tak miała na imię próbowała się skontaktować z kimś kto ją wysłucha wpierw zanim oceni. Spotkanie odbyło się na Coru w wiezieniu gdzie się przetrzymywało użytkowników mocy zanim się nie oddało w ręce Jedi. Członkowie Tarczy, która jeszcze działała legalnie spotkali się z nią. Przekazała plany statku swojego mistrza i zapewniła pomoc w obaleniu jego planu. Ciężko zaufać osobie władająca ciemną strona. Nie to uczyli w Zakonie. Jeden z obecnych odczuł boleśnie wpływ ciemnej strony. Zachorował przez sam kontakt tym bardziej zniechęcając się do przybyszki. Dowódca Tarczy przybył się spotkać z Aayą i dowiedzieć się z pierwszej reki o sytuacji. Jej były mistrz ma dwie bronie, które chce użyć na Republice i Imperium. Jedna jest na jego statku druga zaś to wirus o nienizanym działaniu. Dowódca zaoferował pomoc i schronienie na czas rozwiązania całej tej sprawy. Była ciągle pod bacznym okiem Zakonu.


~Padawan dla Jeriho~

Aaya na Tython poznawała życie Jedi sama jednak pozostawała sobą. Rycerz Jeriho został wyznaczony do pilnowania "gościa". pewnego dnia spotkali Twi'leczke o imieniu Mi'Uvia, która z przybyła na Tython zgodnie z ostatnią wola swojego Mistrza. Kobieta wychowywana w duchu balansu między ciemna, a jasna stroną mocy lubiała mówić to co myśli i była pewna swych umiejętności. Jeriho zaprowadził ją do dowódcy Tarczy i po rozmowie Rycerz wziął twi'leczkę za padawana.


~Łowcy~

Aaya nie była przekonana co do padawanki Jeriho, jednak z czasem to się zmieniło gdy jej były mistrz postanowił wysłać zabójców na Tython. Pierwsza ofiara to był Mistrz Jedi a o wszystkim dowiedzieli się od padawana, który ledwo przeżył atak. Wyszedł rozkaz by Adepci i padawani nie opuszczali terenów świątyni oraz nie zapuszczali się w las ze względu na owe niebezpieczeństwo. Pojawiła się pewna postać...postać która raz emanowała ciemną strona mocy, a raz jasną i z niewiadomych przyczyn wywabiał padawanów do lasu gdzie mogli zostać zabici. Jeriho, Aaya oraz Mi'Uvia natknęli się na jednego z zabójców. Doszło do walki gdzie twi'lekczka pokazała umiejętności korzystania z Mocy kiedy się zna obie strony. Sithka była pod wrażeniem i dowiedziała się, że można korzystać z obu stron Mocy. Nie trzeba było być skazanym na nauki jednej...powrót do korzeni, zanim doszło do Wojny Mocy.


~Wiersz~

Bo-been'ya, Witma oraz Skoltus znaleźli w rzece datapad z wierszem. "List do C". Zrobili sobie przerwę od treningu i zaszyli się niedaleko wodospadu. Rozbawieni próbowali dociec kto to napisał i do kogo. Prawdopodobnie ten list mówił o Błękitnej Jedi. Skoltus miał podejrzenie, że autorem listu był jego mistrz lecz tą myśl zachował dla siebie. W tych całych gdybaniach wyrwał ich głos Dowódcy Tarczy, który martwił się z powodu zniknięcia wyżej wymienionych padawanów. Szczególnie gdy grasowali łowcy. Niechętnie, ale stawili się przed nim okazując owy datapad z wierszem. Mistrz Jedi postanowił nie dawać temu Błekitnej Jedi i dociec się kto jest autorem.
Sallaros
Sallaros
Admin
Admin

Liczba postów : 696
Join date : 09/02/2015
Skąd : Alderaan

https://tarczarepubliki.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach