Wszystko ma swój kres
3 posters
Strona 1 z 1
Wszystko ma swój kres
Moi drodzy, myślałem nad tym długo i rozważałem wszystkie za i przeciw i postanowiłem: kończę moją przygodę z SWTOR. Przy grze spędziłem ok. 1,5 roku, wielokrotnie były to bardzo miłe chwile, i poznałem sporo ciekawych osób, z którymi mogłem dzielić się radością z rozgrywki (na różnych szczeblach i w każdej kategorii ). Tym, co ostatnio trzymało mnie przy SWTOR, byli właśnie Ci ludzie i moja droga Tarcza, którą miałem przyjemność i zaszczyt założyć wraz z Sall i Hei (plus Keyrol na 'doczepkę' trochę ;P).
Nie mogłem jednak dłużej zaprzeczać, że PvE coraz bardziej mnie nuży, PvP po prostu denerwuje, a na RP niestety na ogół nie mam czasu. Sub kończy mi się 27 grudnia. Prawdopodobnie przedłużę go jeszcze raz, bo chciałbym dokończyć pozostałe class story i zobaczyć, jak się kończą poszczególne historie.
Jednak będą to prawdopodobnie już moje ostatnie dwa/trzy miesiące w grze, bo nie planuję powrotu. Chciałem powiedzieć o tym już teraz, zawczasu, żeby wyjaśnić, skąd mój brak większego zaangażowania. Pomijając fakt, że odszedłem z zarządu, los gildii nadal jest mi drogi - jednak mała ilość wolnego czasu i coraz większa niechęć do samej gry, nie pozwalają mi wpływać na rozwój Tarczy w stopniu, w jakim bym sobie tego życzył.
Gdy będę kończył już na dobre, na pewno o tym tutaj napiszę. Wszelkie środki finansowe, jakie zebrałem na wszystkich postaciach, przekażę oczywiście na rzecz Tarczy Większość unikalnych itemów albo sprzedałem, albo zużyłem sam, ale to, co zostało, rozdzielę między członków
Pozdrawiam!
Nie mogłem jednak dłużej zaprzeczać, że PvE coraz bardziej mnie nuży, PvP po prostu denerwuje, a na RP niestety na ogół nie mam czasu. Sub kończy mi się 27 grudnia. Prawdopodobnie przedłużę go jeszcze raz, bo chciałbym dokończyć pozostałe class story i zobaczyć, jak się kończą poszczególne historie.
Jednak będą to prawdopodobnie już moje ostatnie dwa/trzy miesiące w grze, bo nie planuję powrotu. Chciałem powiedzieć o tym już teraz, zawczasu, żeby wyjaśnić, skąd mój brak większego zaangażowania. Pomijając fakt, że odszedłem z zarządu, los gildii nadal jest mi drogi - jednak mała ilość wolnego czasu i coraz większa niechęć do samej gry, nie pozwalają mi wpływać na rozwój Tarczy w stopniu, w jakim bym sobie tego życzył.
Gdy będę kończył już na dobre, na pewno o tym tutaj napiszę. Wszelkie środki finansowe, jakie zebrałem na wszystkich postaciach, przekażę oczywiście na rzecz Tarczy Większość unikalnych itemów albo sprzedałem, albo zużyłem sam, ale to, co zostało, rozdzielę między członków
Pozdrawiam!
Kamzo- Trooper
- Liczba postów : 483
Join date : 13/02/2015
Age : 38
Skąd : Święta Warmia
Re: Wszystko ma swój kres
Nie pamiętam jak długo się znamy, jak długo Col'sheer'ee jest członkinią Tarczy, przykro mi, że już kończysz. Może to dziwnie zabrzmi ale czułem, że to się zbliża. Nie wiem jak. Miałem takie dziwne przeczucie. Może właśnie z powodu twoich nieobecności na RP.
Kamil powodzenia w życiu. Mam nadzieje, że ci się wszyustko uda I może do zobaczenia kiedyś, na jakiejś planecie.
Kamil powodzenia w życiu. Mam nadzieje, że ci się wszyustko uda I może do zobaczenia kiedyś, na jakiejś planecie.
Col'sheer'ee- Strażnik Holocronów
- Liczba postów : 1206
Join date : 14/02/2015
Age : 40
Skąd : Nar Shaddaa
Re: Wszystko ma swój kres
Winien jestem mały update w temacie. Właściwie to sprostowanie.
W SWTOR gram od lipca 2014, i o ile odczuwam małe zmęczenie materiałem, to obiektywnie muszę stwierdzić, że jest to wspaniała produkcja, przy której można spędzić wiele, wiele godzin i bawić się znakomicie.
Pewne znużenie i obciążająca mnie codzienność, sprawiły, że chęci przygasły, ale przede wszystkim brakowało czasu. Moje przeciągające się absencje na pewno zauważyli starzy członkowie Tarczy. Obecnie jednak wichry codzienności zaczęły wiać w przeciwnym kierunku, i w najbliższej przyszłości ponownie powinienem mieć więcej czasu dla siebie. Będę więc mógł częściej wykorzystywać go na SWTOR. Dopóki Tarcza istnieje i funkcjonuje, dopóty mam jakiś realny cel, dla którego warto wracać i być online.
Dziękuję tym, którzy swoim zaangażowaniem nadal trzymają gildię na powierzchni.
PS. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to będę mógł już wrócić do regularnego erpienia, i pojawiać się często przy okazji ep. VI (czy też ep. III na Ostrzu). W zamyśle mam już jeden tekst, który ukaże się wraz z początkiem nowego epizodu, i który będzie zapowiedzią powrotu pewnej postaci.
W SWTOR gram od lipca 2014, i o ile odczuwam małe zmęczenie materiałem, to obiektywnie muszę stwierdzić, że jest to wspaniała produkcja, przy której można spędzić wiele, wiele godzin i bawić się znakomicie.
Pewne znużenie i obciążająca mnie codzienność, sprawiły, że chęci przygasły, ale przede wszystkim brakowało czasu. Moje przeciągające się absencje na pewno zauważyli starzy członkowie Tarczy. Obecnie jednak wichry codzienności zaczęły wiać w przeciwnym kierunku, i w najbliższej przyszłości ponownie powinienem mieć więcej czasu dla siebie. Będę więc mógł częściej wykorzystywać go na SWTOR. Dopóki Tarcza istnieje i funkcjonuje, dopóty mam jakiś realny cel, dla którego warto wracać i być online.
Dziękuję tym, którzy swoim zaangażowaniem nadal trzymają gildię na powierzchni.
PS. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to będę mógł już wrócić do regularnego erpienia, i pojawiać się często przy okazji ep. VI (czy też ep. III na Ostrzu). W zamyśle mam już jeden tekst, który ukaże się wraz z początkiem nowego epizodu, i który będzie zapowiedzią powrotu pewnej postaci.
Kamzo- Trooper
- Liczba postów : 483
Join date : 13/02/2015
Age : 38
Skąd : Święta Warmia
Re: Wszystko ma swój kres
Super Kam, że wracasz.. Brakowało nam ciebie generale.
Col'sheer'ee- Strażnik Holocronów
- Liczba postów : 1206
Join date : 14/02/2015
Age : 40
Skąd : Nar Shaddaa
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach