Kret
Strona 1 z 1
Kret
[img][/img]
Moff Kary'ian Altereek stał w sali z ogromnym holo projektorem. Nie wiedział że jest obserwowany.
Z szarej ściany przed którą stał wyłonił się mężczyzna ubrany na szaro. Na głowie miał kaptur a większą połowę twarzy zasłaniała specyficzna maska wykonana z matowej stali z jednym cybernetycznym okiem. Zamaskowana postać podeszła do Kary ian’a i cicho chrząknęła. Altereek nawet nie drgnął.
- Nazwisko – zapytał dowódca Ostrza.
- Tacy jak ja nie noszą nazwisk – odpowiedział zamaskowany mężczyzna zmodulowanym głosem.
- Zakładam że wiesz kim jestem – zapytał Kary’ian.
- Moff Kary’ian Altereek, aktualny przywódca Ostrza Imperium, organizacji działającej w skonkretyzowanym celu, chronić interesy Imperium – odpowiedział zamaskowany mężczyzna. Altereek prychnął.
- Ja bym to raczej nazwał bandą niezorganizowanych najemników – Altereek mówiąc to odwrócił się w stronę zamaskowanego mężczyzny.
- Kto Cię przysłał? - zapytał Moff. Mężczyzna nie odpowiedział, wyciągnął w stronę dowódcy jakieś czarne pudełko.
- Jako jeden z nielicznych jest Pan w stanie poznać strzępek informacji o mojej osobie, numer identyfikacyjny … i twarz – zamaskowany dotąd mężczyzna zdjął specjalistyczną maskę. Miał najzwyklejszą twarz, wyglądał jak każdy. Wyróżniała go jedynie spora blizna przecinająca w poprzek jego zwykłą twarz. Moff szybko odwrócił wzrok od facjaty mężczyzny i spojrzał na pudełko. Zastanawiał się.
- Domyśla się Pan że te dane to spora odpowiedzialność … i ryzyko – mężczyzna z blizną po wypowiedzeniu tych słów założył maskę na twarz. Moff kiwnął głową.
- Zechce się Pan przejść ? – zapytał Alterneek. Razem wyszli na balkon gdzie nie było podsłuchów, ale mogli stać się łatwym celem.
:::
- Inteligencja jest pod restrykcją Zakuulu … skąd mam wiedzieć że to nie prowokacja – zapytał dowódca. Mężczyzna w masce uśmiechnął się do siebie. Powiedział cicho.
- Jeżeli Imperium upada … to dlatego, że tak miało być … jeżeli ktoś przejmuje w nim władze … to dlatego, że my tak postanowiliśmy … skąd więc pomysł że Zakuullici sami wywalczyli sobie pozycję w naszej galaktyce? – zamaskowany agent wysnuł sugestię.
Moff zaczął się głowić, nie chciało mu się wierzyć że inteligencja pozwoliła Zakuulitom na przejęcie władzy tylko dlatego, że mieli w tym jakiś interes.
- Czyli nie jesteś szpiegiem … zatem po co Cię przysłali? – zapytał Moff.
- Do pomocy … jestem jedynym strzelcem w Imperium który trafi muchę Bahla z odległości 1000 klicków – zakomunikował zamaskowany agent. Moff stał i spoglądał na wieżowce w Kaas City, po chwili rzekł.
- Balkon to jedyne miejsce wolne od monitoringu i podsłuchów – zamaskowany mężczyzna podszedł do Altreek’a i zaczął spoglądać w stronę wieżowców szukając dobrych punktów strzeleckich.
- Zapewnimy Ci broń i ochronę … - zaczął Altreek.
- Broń mam a od ochrony jestem ja – dokończył za niego mężczyzna w masce.
- Miałem na myśli … immunitet … choć … tacy jak Ty go raczej nie potrzebują – Moff powiedział to mierząc wzrokiem zamaskowanego mężczyznę. Mężczyzna w masce jakby czytał mu w myślach.
- Możesz nawet nie próbować … jest tylko jeden serwer na którym są dane na mój temat – Moff słysząc to uśmiechnął się tylko nieznacznie po czym nastała chwila milczenia którą przerwał przybysz.
- 456 kilicków na wchód … barka … trzech … obserwują nas – mężczyzna w masce powiedział to spokojnym głosem, nie odwracając nawet głowy w tamtą stronę – pożegnaj się teraz ze mną odsyłając do budynku … sam postój jeszcze chwilę do czasu aż odlecą.
Z oddali całej rozmowie przyglądały się trzy złote hełmy.
Skoltus- Agent
- Liczba postów : 677
Join date : 25/02/2015
Age : 31
Skąd : Dworzec Lublin
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach