Clover - Koniczynka

Imię: Clover
Nazwisko: -
Wiek:27
Rasa:Człowiek
Klasa: Smugler
Rola w drużynie: -



Charakter :

- Skromna
- Wycofana
- Uczuciowa
- Wstydliwa
- Niesamowicie odważna
- Jąkała
- Słodka niezdara (jak smurf Ciamajda)

Charakterystyczne cechy:

- Zręczna
- Ponad przeciętny refleks
- Pilotaż wszelakich maszyn - specjalizacja: bombowce
- Czasem drżą jej ręce
- Niespokojny sen

Historia:

Koniczynka (Clover) urodziła się i wychowała na Couruscant. Jej dzieciństwo było spokojne i szczęśliwe. W wieku 18 wstąpiła do wojsk Republiki. Skierowano ją na treningi o których zawsze marzyła - pilotażu. Szkoliła się przez kilka lat, aż wcielono ją w szeregi 588 dywizji bombowców taktycznych Republiki. Odział ten zwany "Nocnymi wiedźmami" składał się wyłącznie z kobiet- pilotów. "Nocne wiedźmy" z Clover na pokładzie wsławiły się w wielu bitwach podczas wojen z Imperium Sithów. Były szybkie i precyzyjne a przy tym, dzięki mieszance szaleństwa i niesamowitej odwagi - niszczyły cele uważane przez dowództwo za niemożliwe do zniszczenia.
Niestety wkrótce potem przybyło Zakuul. Nocne wiedźmy zostały rozbite a z oddziału prawdopodobnie przeżyła tylko Clover, która od tamtej pory stała się bardzo nerwowa i skryta.

Dodatkowe informacje:

Clover po przeżyciach wojennych jest osobą nerwową. Często budzi się w nocy z krzykiem. Jest jednak odważna - zawsze balansuje na granicy życia i śmierci.


Natchnieniem do stworzenia tej postaci było :



Oraz:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nocne_wied%C5%BAmy

Ładne pseudo. Nawiązanie do II wojny też mi się podoba.

Ciekawi mnie jak nią zagrasz, bo opis charakteru i wygląd postaci jest tak cukierkowy i słodki że to wręcz nieprzeciętne.
Motyw ogólnie fajny, mimo że charakter i cechy ciężko pasują (przynajmniej dla mnie) do historii, to to może wręcz postać urozmaicić, pomijając prostotę odczuwalną przy czytaniu.
Nawet ja się nie mam do czego przyczepić, znaczy tyle co Ega aproves! ^^

Słodziak. Problemem dla mnie sa pewne, pewnie pozorne, nieścisłości. Osoba wycofana i wstydliwa rzadko jest niesamowicie odważna, szczególnie w sytuacjach ekspozycji społecznej. Można uznać, że jeśli nie chodzi o ludzi to jest odważna np. w walce. Ale to też mi sie kłóci. Przeżycia wojenne... Rozkminiałam PTSD dla mojej postaci i wydaje mi się, że chyba nie do końca poczytałaś o tym zaburzeniu.

Poza tym elementy historii postaci miód dla mojego podniebienia. Wymienione wyżej "nieścisłości" wcale nie muszą nimi być w praktyce, bo wszystko zalezy od tego jak te pozornie przeciwne bieguny i rozrzucone elementy ze soba połączysz rolplejem. Chętnie bym zobaczyła ją w akcji. Widzę tu materiał na kumpelę do picia dla Ayrethy.

*wpisuje 'Koniczynka' do swojego różowego dzienniczka*