Gregor Eisenhorn - snajper patriota
5 posters
Strona 1 z 1
Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Nazwisko: Eisenhorn
Wiek: 36 lat
Rasa: Człowiek, wszczepione liczne implanty
Klasa: Snajper
Rola w drużynie: Odbieranie przeciwnikom życia z dużej odległości
Charakterystyczne cechy: Liczne implanty, te najbardziej widoczne ma na oczach, które wiele osób często myli z okularami. Ubiera się jak typowy turysta i tak też trochę wygląda. Blond włosy zawsze ma dokładnie ułożone, często zachowuje się jak arystokrata. Nie ma widocznej broni, za to wszędzie chodzi ze swoim instrumentem - xanthą ukrytym w grubym futerale. Często trzyma w nim również pojedyncze racje żywnościowe i coś do picia.
Charakter: Eisenhorn jest perfekcjonistą. Wszystko, co robi robi zawsze z wielką dbałością o szczegóły i nie jest ważne, czy jest to przygotowywanie się do misji, czy nalewanie sobie alkoholu do szklanki. Kiedy coś robi zazwyczaj nie rozmawia, zdaje się być zupełnie pochłonięty danym zajęciem, chociaż w rzeczywistości ma bardzo podzielną uwagę.
Ma dość śmiały charakter i niemałe poczucie humoru, chociaż bardzo rzadko to pokazuje, zwłaszcza przed nieznajomymi. Odznacza się również ogromną cierpliwością i bardzo trudno jest wyprowadzić go z równowagi.
Historia: Eisenhorn jako dziecko nie wyróżniał się niczym szczególnym. Jako dziewięciolatek doznał urazu czaszki podczas skakania po murach i płotach, przez co niemal zupełnie stracił wzrok. Rodzice, którzy nie należeli do szczególnie zamożnych zaczęli szukać pomocy, gdyż wiedzieli, że Gregor uwielbiał ruch na świeżym powietrzu a powolna utrata wzroku doprowadzała przerażonego dzieciaka do szaleństwa.
W ten sposób trafili na catharskiego lekarza - Selirotha, który szukał chętnych do testowania nowych implantów. Młody Eisenhorn z uszkodzeniem mózgu zdawał się być idealnym obiektem doświadczalnym. Niemal rok po wypadku chłopiec nie tylko mógł wreszcie znów widzieć co się dzieje wokół, ale także dzięki prototypowym implantom mógł bez problemu dokładnie określać odległości a także zwiększył się zasięg jego widzenia.
Jako dziesięciolatek znów mógł skakać po dachach, murach i płotach.
W ten sposób został zauważony przez jednego z agentów Imperium i tak po kilku miesiącach rozpoczęły się jego szkolenia.
Eisenhorn uczył się bardzo pilnie i chłonął wszystko, czego go uczono. Wierzył, że kiedyś zostanie prawdziwym obrońcą ludności cywilnej Imperium - w końcu to wśród nich mijały lata wczesnego dzieciństwa przyszłego agenta.
Jako osiemnastolatek został pełnoprawnym agentem. Jego zadania opierały się początkowo głównie na wyciąganiu informacji, przesłuchaniach, i obserwacjach. To właśnie obserwacje dawały mu najwięcej frajdy, kiedy musiał wspiąć się na jakiś dach tak, by nikt go nie zauważył. Potrafił siedzieć w jednym miejscu godzinami i nie raz bywało tak, że przełożeni musieli wydawać twardy rozkaz powrotu, by Eisenhorn zdecydował się przerwać obserwacje.
Wszystkie jego cechy, zwinność i cierpliwość sprawiły, że został doskonałym snajperem.
Pierwszy raz pociągnął za spust gdy miał dwadzieścia lat. Celem był członek rodziny Organa na Alderaan. Zadanie wykonał bezbłędnie, ale przez kilka dni nie był w stanie pozbierać się po tym, że odebrał komuś życie. Chęć służenia Imperium wzięła jednak górę, zachwyceni działalnością przełożeni agemtury wysyłali go na coraz trudniejsze misje, aż w końcu, kiedy miał dwadzieścia pięć lat wzbudził zainteresowanie Sithów.
Eisenhorn rzadko przebywał w kwaterze głównej, nigdy nie zadawał zbędnych pytań ani nie interesował się swoimi współpracownikami. Odczuwał niemałą dumę z tego, kim był i jak bardzo był niezależny. Dlatego też niemałym szokiem było dla niego spotkanie z Sithami, przed którymi sami dowódcy płaszczyli się niczym bite zwierzęta. Snajper miał w planach początkowo się stawiać, jednak szybko zrozumiał, że nie ma to sensu. Udawał uległość, znosił wszelkie upokorzenia ze strony sithów i coraz bardziej ich nienawidził.
W międzyczasie poznał sithkę czystej krwi, która nie była wrażliwa na moc. Nigdy się z nią nie przyjaźnił, ale zupełnie przypadkiem poznał jej smutną historię, że jej własny ojciec postanowił ją unieszkodliwić wszczepiając odpowiednie implanty. Jeszcze bardziej znienawidził wtedy Sihtów i gotów był nawet odejść z Imperium, gdyby nie fakt, że jego planem była ochrona cywili... Nie tylko przed Republiką, piratami czy bandytami, ale także przed samymi Sithami.
Udało mu się ustrzelić kilku akolitów i lordów. Nadal pracował dla agentury i nigdy niczego mu nie udowodniono.
Po ataku Zakuul kontynuuje polowanie na tych Sithów, którzy pozostali...
Dodatkowe informacje: Eisenhorn bardzo dobrze gra na xancie oraz ma bardzo ładny głos. Czasem występuje zupełnie przypadkowo w kantynach, zabawiając publiczność mniej lub bardziej zabawnymi piosenkami o alkoholu, kobietach i seksie, ale często też śpiewa o sprawach mniej wesołych i przyjemnych (wszystko zależy od jego własnego nastroju a także od nastroju publiki).
W futerale ma drugie dno, w którym nosi swój karabinek snajperski.
Ubrania, chociaż wyglądają na zwyczajne mają jedną ważną cechę - są one w stanie zatrzymywać ciepło, dzięki czemu nie można go wychwycić za pomoca podczerwieni i kamer termowizyjnych.
Posiada implanty częsciowo neutralizujące działanie wszelkich substancji typu serum prawdy.
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Aaaaa shieeet ... spóźniłem się Przynajmniej Mati będzie zachwycony
Skoltus- Agent
- Liczba postów : 677
Join date : 25/02/2015
Age : 30
Skąd : Dworzec Lublin
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Sithowie to mają przerąbane widzę. Nie dość, że sami się miedzy sobą biją, zakuul chcą ich zniszczyć,republika i jedi to samo, to jeszcze ich własne służby mają chrapkę na ich żywot. Zastanawiam się właśnie czy nie rzucić szkolenia na sitha i nie zostać porostu elektrykiem
Norrin'rad- Zarząd Tarczy
- Liczba postów : 60
Join date : 21/02/2015
Skąd : Republika
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Jeśli władza opiera się na sianiu strachu, przemocy, terroru itp, to prędzej czy później ludzie zaczną się buntować. Ludzie tacy jak Eisenhorn pokazują, że Sithowie nie są nieśmiertelni - co zapewne kiedyś zachęci zdecydowanie większe grupy do działania. Atak Zakuul, który rozpieprzył właściwie władzę w Imperium tylko takim osobom pomaga
Więc Sithowie sami są sobie winni.
Więc Sithowie sami są sobie winni.
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Tak czy siak postać ciekawa. Patriotyzm oparty na kulcie imperium to wspaniała idea do RP. Mozna bedzie bardzo dlugo podewagowac na temat polityki i reform w imperium. Nadmienie tylko ze imperium bez sithow nie bedzie juz imperium a zamieni sie w republike. Tak więc całkowita ich eliminacja nie wchodzi chyba w gre?
Norrin'rad- Zarząd Tarczy
- Liczba postów : 60
Join date : 21/02/2015
Skąd : Republika
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Nie zamieni, jeśli to wojsko przejmie władzę.
Imperium, pozbawione władzy opartej na wzajemnym mordowaniu się przestanie istnieć, zamiast tracić ogromne ilości kredytów na wojenki między sithami, skupimy się na przejęciu całej Galaktyki, a przynajmniej na skutecznej obronie tego, co nasze.
Potem... powołamy organizację, która będzie tropić i zabijać wszystkich użytkowników mocy... Tych, którzy dopiero się narodzili, oddawać będziemy na szkolenia według naszych zasad.
A potem naszą organizację nazwiemy Ordo Hereticus, będziemy robić bombardowania orbitalne i niszczyć Chaos...
Imperium, pozbawione władzy opartej na wzajemnym mordowaniu się przestanie istnieć, zamiast tracić ogromne ilości kredytów na wojenki między sithami, skupimy się na przejęciu całej Galaktyki, a przynajmniej na skutecznej obronie tego, co nasze.
Potem... powołamy organizację, która będzie tropić i zabijać wszystkich użytkowników mocy... Tych, którzy dopiero się narodzili, oddawać będziemy na szkolenia według naszych zasad.
A potem naszą organizację nazwiemy Ordo Hereticus, będziemy robić bombardowania orbitalne i niszczyć Chaos...
Tjaa, bo Miralt jak zobaczył kartę mojego Eisenhorna to skwitował to właśnie: Warhammer tak bardzo
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Skoro chcecie az tak radykalnie podejść do tematu, to nadmienie, że Revan w Gwiezdnej kuźni w obecnych czasach stworzyl prototyp broni nastawionej na chemiczna eksterminacje wszystkich form zycia posiadających chociażby najdrobniejszy gen sitha(mowi nam o tym HK w Flashpoincie gdzie idziemy po Revana). Z tym eliminowaniem wszystkich uzytkownikow mocy to chyba lekka przesada. Poza tym po takich czystkach sami staniecie sie jak sithowie ktorych tak usilnie chcecie zniszczyc. Ciekawi jakie reformy zrobilibyscie w imperium. Ja lubie takie tematy bo sie tym osobiscie interesuje(polityka, gospodarka i ogolnie rzadzeniem panstwem).
Ostatnio zmieniony przez Norrin'rad dnia Sro Mar 23, 2016 12:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Norrin'rad- Zarząd Tarczy
- Liczba postów : 60
Join date : 21/02/2015
Skąd : Republika
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Elip bedzie tym faktem zachwycony.... jesli ktos mu o tym powie...
Eliphas- Zarząd Tarczy
- Liczba postów : 656
Join date : 06/08/2015
Age : 35
Skąd : WWA
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Przynajmniej republika nie ma takich problemow ze swoimi poddanymi.
Za Republike, za Zakon Jedi.
"Jedi Knight fears no challange"
Za Republike, za Zakon Jedi.
"Jedi Knight fears no challange"
Norrin'rad- Zarząd Tarczy
- Liczba postów : 60
Join date : 21/02/2015
Skąd : Republika
Re: Gregor Eisenhorn - snajper patriota
Czemu mówisz "chcecie"? Przecież ja się wypowiadałam tylko w imieniu Eisena. Ale też trochę z przymrużeniem oka.
Eisen jako dzieciak większość życia spędził na ulicy. Nie dlatego, że nie miał domu, ale dlatego, że to była jedna z rzeczy, które lubił. Poznał przy tym bardzo wiele osób, głównie rówieśników różnych ras i o różnych poglądach.
Aż napiszę o tym krótkie opowiadanie, bo mnie naszło
Eisen jako dzieciak większość życia spędził na ulicy. Nie dlatego, że nie miał domu, ale dlatego, że to była jedna z rzeczy, które lubił. Poznał przy tym bardzo wiele osób, głównie rówieśników różnych ras i o różnych poglądach.
Aż napiszę o tym krótkie opowiadanie, bo mnie naszło
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach