Potęga mocy.
Strona 1 z 1
Potęga mocy.
Lekki wiatr poruszał zielenią dookoła. Niczym dotyk kobiety muskał policzki, na których gęsto rozsiane były piegi.
- Czuje w tobie ból - odezwał się nagle zapomniany, lecz znajomy głos.
- Odpieprz się, Sithko. - odezwał się ciężkim tonem.
Nie dała za wygraną.
- Ból to naturalna część ludzkiej egzystencji.
- Jakbym chciał posłuchać sobie pieprzenia Jedi, poszedł bym do kogoś lepszego od ciebie.
-Ale ja nie jestem Jedi.
- Używasz mocy. Dla mnie to nie robi różnicy. Ranisz zupełnie jak reszta Jedi wiec równie dobrze możesz być nimi.
Umilkła na chwile.
- Jedi cię zranili?
Wybuchł:
- Co cię tak nagle zaczęły obchodzić moje uczucia co?!! Jakoś ci nie przeszkadzały one gdy wykorzystywałaś mnie dla własnych celów. Nienawidzę cię i nie będę ci się spowiadał!
Usiadł. Milczał. Ona zrobiła to samo. Milczeli patrząc się w horyzont.
- Jesteście lepsi bo używacie mocy. Normalni ludzie to dla was pionki. Gorszy sort. Wykorzystujecie nas jak chcecie i jesteście ważniejsi bo macie MOC! - wykrzyknął ostatnie słowo.
Chwycił się za głowę:
-Nie mam szans konkurować z Jedi, z Sithem. Z nikim jak wy. Jestem nikim, bo nie mam mocy. Ci z mocą są lepsi przystojniejsi, bardziej pożądani?! A my kim jesteśmy Anis?! Maszynkami do życia i umierania w samotności.
Milczała. Słuchała cierpliwie. Nie odpowiadała, bo nie oczekiwał odpowiedzi.
- Odkąd wykryli u mnie dar i zaczęli mnie szkolić marzyłam aby być taka jak ty Bale. Nie wrażliwa na moc. Chciałam wrócić i sadzić kwiaty. Pracować jako nauczyciel w szkole. Być zwykłą i nic nie znaczącą kobietą. Chciałam pozbyć się mocy. Chciałam być nikim.
To co mówisz, nie jest prawdą. Moc jest w każdym z nas. To energia która otacza nas i przenika każdą żywą istotę. Ona jest obok nas, w tym drzewie , w trawie . Jest ona we mnie ... i jest w tobie Bale. Nie moc czyni nas wielkimi i mądrymi - ale nasze decyzje i to kim jesteśmy.
Twój ból jest zrozumiały, cokolwiek ci się stało. Ból to nic złego. Pamiętaj.
- Spróbuję to przemyśleć - wycedził.
-Nie ma próbowania. Albo robisz albo nie robisz. Gdy wyciszysz się, pomyślisz spokojnie - moc wskaże ci drogę.
Wstała i odeszła, zostawiając brata samego ze swoimi myślami.
- Niech moc będzie z tobą Anisias - powiedział Bale gdy już jej nie było.
Elisas- Jedi
- Liczba postów : 238
Join date : 15/12/2015
Age : 29
Skąd : Prylandia
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach