Błędy fabularne

To jeszcze mi powiedzcie jak sie mówi na oliki i będe hepi

Na co? ;x

Kasia, nie wiesz, czym są oliki? No nie gadaj!

Ja też nie wiem.

jeden pies, to też zawiera kofeine i nazywa się podobnie. Wystarczy zerknąć na nasze ozdoby (zwłaszcza koło medbayu), te hologramy tam to cząsteczki kofeiny Właśnie, co do przekleństw wiele z nich, chociażby to najbardziej znane wszystkim "stang" jest tłumaczone jak "kurwa". Zauważcie, że oryginalny starwarsowy basic to angielski. A nasz basic w SW to polski... imo kaff czy kawa różnicy tu nie zrobi, byleby się trzymać jednego zamysłu (ale z drugiej strony, co planeta to obyczaj, więc czemu ktoś nie będzie mówił kawa zamiast kaff?)

Inna rzecz - to nawiązywanie do zwierząt. Nie wierzę, że nie uświadczymy bliższych z wyglądu nam zwierząt w świecie SW, może się o nich nie wspomina, ale nie zapominajmy, że wiele planet to ogromne ekosystemy z milionami/milardami gatunków istot na nich żyjących. I nawet nie trzeba szukać węży w książkach ^.^ (Fear the snake who believes himself a dragon).