Część 1. Tajna narada

    W obronie niepodległości Republiki został utworzony Tajny Senat. Senatorowie wybrali kilku swoich przedstawicieli, którzy za plecami Kanclerz Saresh podejmowali decyzje, które miały pokierować dalszymi losami całej Republiki. Złe to czasy, w których demokracja występuje wśród nielicznych, ale jeszcze gorsze, gdy za wolność słowa można zostać skazanym na śmierć. Republika na nowo potrzebowała swojej Tarczy, takie było zdanie niektórych z Senatorów. Dlatego na dyskusję zaprosili przedstawicieli organizacji w postaci Mistrza Jan’yse, Generała Darrmoss oraz Pułkownika Sharpeye’a do sali, w której większość senatorów brała udział jedynie online w obawie przed zdradą i dekonspiracją.
    Obowiązki Marszałka Senatu przejął Senator Saun, który niestrudzenie utrzymywał porządek wśród przekrzykujących się nawzajem senatorów. Senator Avantiss oraz Generał Ulgo powołali się na przeszłość Zakonu Jedi oraz rolę jaką od wieków Rycerze pełnili w życiu mieszkańców Republiki. Postawili ich w bardzo jasnym świetle, gotowi nawoływać pozostałych członków zgromadzenia do ponownego powołania Tarczy jako tajnej organizacji działającej na zlecenie Senatu.
    Napotkali jednak znaczny opór ze strony Senator Palpatiny, Senator Teas, a w szczególności Senatora Bobi-wana. Senator Teas była od początku nastawiona negatywnie, chociaż nie przejawiała takiej agresji jak senatorowie Palpatina i Bobi Wan, którzy wręcz nawoływali do oddania Rycerzy Jedi w ręce Zakuul, powołując się na straty, jakie ponieśli ludzie, których reprezentują oraz wyciągając na światło dzienne niechlubne sprawy Błękitnej Jedi oraz Generała Kamzo.
     Z początku niezdecydowana Senator Xiba szybko poczuła nić sympatii do przedstawicieli Tarczy i zaoferowała im swoje poparcie. Wynikało to też zapewne z faktu, że jej kuzyn sam był wrażliwy na Moc. Senator Arnad ostrożniej podchodził do całej sytuacji. Chciał mieć pewność, że Tarczy można ufać oraz że przyjęcie jej ponownie jako specjalnej organizacji rządowej jest niezbędne.
    Prawdziwy szok i burzę wzburzenia rozpętała Senator Palpatina, która, chcąc ukazać, że jej oskarżenia nie są bezpodstawne, ukazała hologram młodej Rycerz Magini. Niestety kobieta reprezentowała się w fatalnym stanie – skuta, pobita, ze ściętymi włosami i w kombinezonie więziennym. Zostały postawione jej zarzuty zabicia Pułkownika Duroka, do którego od razu się przyznała, a co wzbudziło kolejne kontrowersje i pytania. Dodatkowo postawiono jej zarzuty morderstwa 32 osób na podstawie porównania znalezionego na miejscu zbrodni DNA z jej własnym. W dodatku została oskarżona o spowodowania rozlicznych umyślnych szkód podczas akcji ratowania jednego z senatorów podczas balu charytatywnego.
    Członkowie Tarczy żądali natychmiastowego uwolnienia jej, a przynajmniej podania miejsca jej pobytu. Niestety Senatorowie postanowili ją zatrzymać w celu dalszego przesłuchania. Generała Darrmossa trzeba było nawet kilka razy wyprowadzać z Sali obrad ze względu na nieodpowiednie zachowanie. Obrady zakończyły się bez jasnego rozstrzygnięcia. Wszyscy postanowili dać sobie nieco czasu na ochłonięcie i zastanowienie, zdobycie nowych argumentów i lepsze zaznajomienie się w sprawie. Rycerz Magini zapewniono uczciwy proces.
    Po burzliwej debacie Senator Avantiss podeszła do przedstawicieli Tarczy, proponując im ocieplenie wizerunku w postaci pomocy jednemu z senatorów tam nieobecnych. Członkowie postanowili rozważyć propozycję. Tym samym obrady zostały zakończone.