Tarcza Republiki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Część 3 - Poszukiwania, część 1

Go down

Część 3 - Poszukiwania, część 1 Empty Część 3 - Poszukiwania, część 1

Pisanie by Col'sheer'ee Czw Mar 26, 2015 2:08 am

Tego dnia większość mieszkańców planety będącej jednym wielkim miastem - stolicą Galaktycznej Republiki - pędziło do swoich rozmaitych miejsc pracy oraz szkół, senatorowie uczestniczyli w cotygodniowych obradach Senatu Galaktycznego. Wszyscy zdawali się być bardzo zajęci.

Wszyscy poza członkami tajnej organizacji skupiającej Rycerzy Jedi, żołnierzy oraz wszelkiej maści przemytników, najemników, którzy w swoim fachu byli, po prostu, najlepsi. Organizacją tą była Tarcza Republiki.
Członkowie Tarczy pierwszy raz od wielu tygodni, od niefortunnego przebiegu sojuszu z Darthem Oz'makiem, spotkali się prawie wszyscy w Kwaterze Głównej. Spotkali się by odrobinę zregenerowania swoje siły, wymienić osobiście swoje przemyślenia odnośnie jednej z najważniejszych misji jakie aktualnie przyprowadzają (jeśli nie najważniejszej) - poszukiwań generała Kamzo Gelu oraz Mistrzyni Jedi Hei'lang Chen.

Do członka Rady Jedi, ostatniego przywódcy Tarczy, Mistrza Sallarosa Jan'yse, podeszła Padawanka. Na imię jej było Col'sheer'ee. Jednak ze względu na chissowskie, prawie niemożliwe do wymówienia przez inne rasy, imię używała zdrobnienia Col. Młoda Jedi była zdenerwowana faktem zaginięcia przywódców Tarczy. Sama, na tyle ile potrafiła szukała ich po Galaktyce - osobiście oraz przez swoich informatorów. Po krótkiej grzecznościowej rozmowie Padawanka odebrała holowiadomość i wyszła w pośpiechu do odświerzacza.

Po dłuższej chwili wybiegła krzycząc "Znalazłam go, znalazłam!". Wiele osób, tym przemytniczka Coldfury, Mistrz Jedi Filipaoo, doktor Fashi Yisheng czy nawet senator Sumeesh Quel, która mimo swojego stanowiska starała się udzielać w Tarczy jako medyk, przykuli wzrok do Padawanki. Onieśmielona chisska, w końcu powiedziała, że jej informator, za "niewielką" opłatą miliona republikańskich kredytów, jest w stanie wyjawić gdzie generał Gelu był widziany. Po opłaceniu najemnika dyskusję na temat miejsca pobytu jednego z przywódców Tarczy przerwała Adeptka Jedi Zelianna Gelu.  

W przeciwieństwie do Col'sheer'ee, Mistrz Sallaros nie był zdziwiony, że Zelianna wiedziała o zaginięciu jej brata. Stwierdził, że więź między rodzeństwem Gelu jest tak wielka (zwłaszcza po śmierci najstarszego z rodzeństwa, Zeriona), że Adeptka po prostu wyczuła w Mocy zagrożenie w jakim znalazł się generał. Pomimo sprzeciwu błękitnej Jedi, która opiekowała się grupom Adeptów, w której znalazła się Zelianna, Mistrz Jan'yse, poparty przez panią senator, postanowił wprowadzić Zeliannę w sprawę zaginięcia jej brata (całkiem zgrabnie omijając kwestie łączące generała z Mistrzynią Hei'lang).

Gdy tylko Adeptka Gelu udała się do komnaty medytacji aby ułożyć swe myśli na temat informacji jakie otrzymała Padawan Col'sheer'ee chciała natychmiast ruszyć na Aderaan przeszukać posiadłości rodzin sprzyjających Imperium (bowiem to miejsce wskazał jej Thol'Ghat - informator). Przeszkodziło temu nagłe pojawienie się dwojga przedstawicieli Najwyższej Rady Jedi - Mistrzyni Velianna Nyerees oraz Mistrza Giambatista. Poszukiwani oni Hei'lang oraz Sallarosa w związku z podejrzanymi działaniami Tarczy. Pomimo niemałego trudu ze strony Jan'yse reszta członków Rady najwyraźniej dowiedziała się o zniknięciu dwojga przywódców Tarczy, w tym członka samej Rady.

Niekrótko Sallaros musiał przepraszać i przekonywać Mistrzów o prawidłowości swojego postępowania. Mistrzyni Nyerees ewidentnie chciała ukrócić bezprawne, jej zdaniem, postępowanie Tarczy. Sugerowała, że organizacja mająca chronić obywateli i terytoriów Republiki zawiodła i skupiła się na nieprzemyślanych decyzjach, których konsekwencje odbiły się już na zaginionych.
Padawan Col próbowała wesprzeć swojego przełożonego - początkowo bezowocnie. Ale kiedy Mistrz Giambatista rozoznał w niej uczennice swego zmarłego przyjaciela, Mistrza Gob'Ima, zaczął powoli przychylać się ku nieograniczaniu działań Tarczy. Sallarosowi z pewnością pomogło wezwanie z Świątyni Jedi na Tython na zebranie Najwyższej Rady Jedi.
Mistrzowie Velianna i Giambatista opuścili Kwaterę Główną. Sallaros Jan'yse odprawił Błękitną Jedi informując ją, że jako Jedi nie mogą się śpieszyć i podejmować decyzji pod wpływem chwili. Chciał ją dokładnie przemyśleć i wybrać osoby, które poradzą sobie z infiltracją Alderaan jak najlepiej...
Col'sheer'ee
Col'sheer'ee
Strażnik Holocronów
Strażnik Holocronów

Liczba postów : 1206
Join date : 14/02/2015
Age : 39
Skąd : Nar Shaddaa

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach