Ep IV - DYSKUSJE

To ja teraz trochę ponarzekam. Na MoTD nadal znajdują się dwie daty odnośnie następnego eventu RP, a do 3 października (czyli jednego z możliwych terminów), zostało już niewiele czasu. Wolałbym, gdyby wyznaczano jedną, konkretną datę, bo wtedy mamy szansę na większą frekwencję.
Do tego ponownie na forum brak jakiegoś oficjalnego, widocznego obwieszczenia.

Col'sheer'ee napisał:Ech... Col zostaje porwane i takie cyrki urządzacie
Błękitna Jedi musi szybko wrócić i zrobić porządek.

Cyrki zawsze byly tylko udawalo się nam to jakos ukryć xD

NAJBLIŻSZY EVENT RP ODBĘDZIE SIĘ 3 PAŹDZIERNIKA (miałem dylemat, bo nie wiedziałem czy będę w weekend w domu).. O GODZINIE 21 (JAK ZAWSZE)

W spawie cyrków  Zawsze możemy wymyślić coś żeby im zapobiec  Może poszukiwanie błękitnej Jedi, to nam wychodzi

Mam nadzieję, że trochę pokrzyżowałem plany złego senatora

Paskudny kocur!

Patrzcie, Bobeeck nie darzyła Flykera sympatią za jego zdanie w sprawie tarczy, a on taki w porząsiu....

Bobik napisał:Patrzcie,  Bobeeck nie darzyła Flykera sympatią za jego zdanie w sprawie tarczy, a on taki w porząsiu....

Flyker jest po prostu wierny Republice i Demnokracji... tak jak Col jest wierna czynieniu dobra a nie służeniu Republice (bo według niej Republika nie zawsze jest tożsama z czynieniem dobra)

A jego zdanie o Tarczy się nie zmieniło. Intencje były dobre, ale wykonanie nie wyszło.

Col'sheer'ee napisał:A jego zdanie o Tarczy się nie zmieniło. Intencje były dobre, ale wykonanie nie wyszło.

Tak to jest jesli dla wielkiej organizacji jest przydzielony jeden dowodca bez doswiadczenia (skoro reszta dowodcow...no potracona) z innym tokiem myslenia nie mogacy porownac z nikim innym czy skonfrontowac to z drugim dowodca. jedi inaczej mysla, wojsko inaczej, zwykli ludzie inaczej, a szmuglerzy jeszcze inaczej. To musialo sie nie udac jak wszystko spoczywalo na jednych barkach.

Omg Flyker nazywa Salla przyjecialem ;-; a juz myslal ze stracil wszystkich.

Sall to Sallaros tak o nim mówił (a przynajmniej tak to odczytywałem).
A co do barków Salla to może teraz nie będą takie obolałe

A Tython potraktowałem jak taki Watykan.

Jeśli chodzi o dzisiejszy Event, to nie mogę przybyć na 21. Ale pojawie się po 23-ej, na jakieś ewentualne poboczne.

A w Watykanie ksiądz homoseksualista z Polski, który się ujawnił :3

Kurde Dzieci niczyje jeszcze się piszą. Wczoraj byłem zmuszony przez kogoś iść spać. Obudziłem się dopiero po 3 i stwierdziłem że nie nie dam rady.

Nie mniej Bobik fajnie byłoby rozegrać dziś ostatnią część Dzieci. O 22 będzie Ci pasowało?
Kamzo czy mistrz Gaemaliel będzie mógł do nas dołączyć?

Dzisiaj ok. 22? Nie powinno być problemu. Zapewne chodzi o spotkanie na Tythonie.

Póki co pasuje mi, jakby coś sie zmieniło dam znać.

O fajnie, że będziecie sobie tak fajnie erpić

Kamzo super ale chodzi o Coruscant. Col tam leci do Salla. Ona nie wie nic o rozwiązaniu Tarczy i dotrze do Senat Tower w poszukiwaniu Jedi. Znajdzie ciebie.

Kamzo, Bobik dziękuje za dzisiejsze RP. Fajne było. Bobik wątek Dzieci niczyich mi się podoba, szkoda, że się kończy.


Kamzo Col'sheer'ee nie przepada za Gaemalielem ponieważ jest on przedstawiciem Zakonu, który odeszedł od tego czym Zakon być powinien (według Col), A czemu mistrz Gaemaliel nie lubi Col?

Kolejne opowiadanie o Dzieciach Niczyich opublikowane
Bobik - miałem ci je pokazać przed publikacją - sorry, nie mogłem się powstrzymać. Teraz już tylko czekam na twoje zakończenie historii i Col w końcu będzie mogła dołączyć do ukrywającej się Tarczy.

Col'sheer'ee napisał:A czemu mistrz Gaemaliel nie lubi Col?

Nie Źle postawione pytanie, bo Gaemaliel nie patrzy na kogoś z pozycji lubię/nie lubię. On po prostu uważa, że Col nie jest jeszcze gotowa zostać Rycerzem. Zdaje sobie sprawę, jak wielka to odpowiedzialność, ale wie też coś o jej osiągnięciach i doświadczeniach, dlatego postanowił, że to musi być decyzja skonsultowana z całą Radą Jedi.

I tak nie miałbym żadnych uwag, bo tekst jest świetny.A Gaemaliel troche wyniosły jest, nie uważacie? "Właśnie zajmuję się różnymi ważnymi sprawami, ale mogę z wami porozmawiać, maluczkie padawany "

Zupełnie przekręciłeś jego słowa Zresztą, jak każdy członek Najwyższej Rady Jedi, raczej na co dzień nie zajmuje się osobistymi sprawami padawanów, prawda ?

Kamzo napisał:Zupełnie przekręciłeś jego słowa Zresztą, jak każdy członek Najwyższej Rady Jedi, raczej na co dzień nie zajmuje się osobistymi sprawami padawanów, prawda ?

No wiesz... Yoda zawsze miał czas dla swoich uczniów bez względu na rangę w Zakonie

Jesteście marudami i tyle xD

Kamzo napisał:Jesteście marudami i tyle xD

Oj nie... jako Col nie specjalnie lubię Mistrza Togrutanina, ale jako gracz bardzo go lubię. Ma gość charakter.