Tarcza Republiki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Nowy Dom

Go down

Nowy Dom Empty Nowy Dom

Pisanie by Sallaros Pon Mar 14, 2016 6:00 pm

Potrzeba było czasu by otrząsnąć się po wydarzeniach ze Starchase. Nieznana planeta, nieznane miejsce. Wielkie, kamienne ruiny tylko wystawały poza równiny lasów. Jedi oddychali głęboko czując jak Moc przepływa przez każdy kwiat, każdy liść, każde nawet najdrobniejsze istnienie na tej planecie. Nie było zimno, nie było za ciepło, wszystko idealnie zbalansowane. Prawdopodobnie niedawno padało i krople wody błyszczały na koronach drzew.

Świątynia, która się wznosiła przed nimi wydawała się trwałą, gotową przetrwać kolejne tysiące lat. Teraz to będzie ich nowy dom. Tutaj Tarcza - iskierka nadziei zabłyśnie na nowo.

Wejście było zawalone skałami i dzięki wspólnym siłom jedi, wojskowym i cywilom udało się oczyścić wnętrze. Było przestronne jakby witające nowych gości po tak długiej przerwie. Na pierwsze noce już mieli dach nad głową. Osoby znające się na tropieniu codziennie polowały dla reszty, która odkrywała coraz to nowe zakamarki ruin. Pewnego dnia łowcom udało im się odnaleźć jakąś opuszczona bazę. Ząb czasu odznaczył się na tym miejscu i ciężko było ocenić do której frakcji należała. Nie nadawała się do zajęcia, ale może coś w środku przyda się im? Stare speedery, części jak i całe komputery zaskoczyły przybyłych. Mieli techników wiec doprowadzili ich do stanu użyteczności. Teraz mogli szybciej się poruszać po nieznanych terenach.

Komuś z czasem udało się skontaktować się z pewnym szmuglerem – dawnym członkiem Tarczy. W tym momencie nastąpił bum rozwojowy w nowej bazie. Dostarczana była im broń, komputery, racje żywieniowe i wszystko co było potrzebne w zamienieniu świątyni w fortece. Poszedł sygnał na galaktykę i tak na tą planetę zaczęli przybywać osoby łączące się w tym samym celu: Pomagać tym, którzy tego potrzebują.

Jedi, którzy ocaleli. Wojskowi, którzy zdezerterowali, bo uważają, że Republika już nie jest tym za co walczyli. Przemytnicy, którym obecny stan rzeczy przeszkadza w handlu. Wszystko powoli zaczęło się budować.

Dzień za dniem,

Dzień za dniem.

Żeby mogli pomagać innym musieli najpierw sami stanąć na nogi. Jedi do swoich treningów wzięli pod opiekę ukrytą jaskinie. Tam na nowo zaczęli szkolenia adeptów którzy ocalali podczas masakry na Tython. Już pierwsze osoby mogły zbudować miecz świetlny i otrzymać tytuł padawana.

Wojskowi za to też wznowili swoje treningi i kreowali taktyki do walki z nowym wrogiem jakim był Zakuul. Strzelnicowo, pilotaż, sabotaże. To wszystko miało dać przewagę nad nowym wrogiem.

Dzięki szmuglerom nowe informacje i nowy stan galaktyki docierał do nich uszu. Zdobywali uzbrojenie zakuulianskie do analizy i wyszukaniu słabych punktów.

Tarcza się odradzała na nowo. Pęknięcia znikały. Stawała się mocniejsza z każdym mijającym się dniem, jednak to wszystko początek. Wojna się dopiero zaczęła i nie wiadomo ile długich lat minie zanim ona się skończy. Na razie cieszą się z każdego przeżytego dnia.
Sallaros
Sallaros
Admin
Admin

Liczba postów : 696
Join date : 09/02/2015
Skąd : Alderaan

https://tarczarepubliki.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach