Tarcza Republiki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Właściwa droga

Go down

Właściwa droga Empty Właściwa droga

Pisanie by The'shurr Sro Paź 12, 2016 7:12 pm


Przebudziła się w nocy i zorientowała się, że musiała zasnąć obok syna Varrina, kiedy poszła położyć go do snu. Cóż, trzeba było przyznać, że była naprawdę zmęczona, gdyż od momentu przyjęcia jej do grona "młodzików" nie próżnowała. Wciąż była medykiem Tarczy, który wrócił z długiego urlopu. Miała sporo nadległości. Miała też kodeks od Jeriho, który należało przeczytać od początku do końca zastanawiając się nad każdym wersem, każdym zdaniem. Szukając sensu w wyrazach układających się w spójną całość. Słowa te pojedynczo nie znaczyły nic, ale razem obdarzyły ogromną mocą niepozornego Padawana, któremu Shurr chciała dorównać.
Spojrzała na śpiącego obok chłopca. Uśmiechnęła się. Miniaturowa, niesplamiona krwią i cieniem wersja Varrina. Przyszły Jedi... Starała się tego nie mówić na głos, ale od początku zakochała się w tym małym, bezbronnym blondasku. Wtedy, gdy pierwszy raz go zobaczyła przeczuwała, że odegra on jeszcze jakąś rolę w jej życiu. Pogłaskała go delikatnie po główce tak, aby go nie obudzić i wstała. Rozejrzała się, dostrzegła w półmroku Varrina śpiącego na łóżku pod oknem.

Powolnym spokojnym krokiem wyszła z pokoju i udała się do swojego. Położyła się, jednak sen nie przychodził. Leżała tak przez dłuższą chwilę rozmyślając o wszystkim, co wydarzyło się przez ostatni rok - począwszy od spotkania z ojcem, przez nieudaną walkę z własnymi słabościami i nagłe olśnienie wywołane szczerą rozmową z Padawanem Mistrza Flawdy. Aż do tego wieczora, kiedy pierwszy raz od roku wzięła na ręce chłopca. Westchnęła. Wstała i wyszła ze świątyni.

Poszła nad strumień, nad którym w ciągu dnia trenowała ze swoimi przyjaciółmi, których miała okazję poznać wcześniej, w enklawie, do której zabrał ją Varrin. Wookie, który lubił się bić, Twi'lek podobna bardzo do Vyn charakterem, człowiek zainteresowany Sithami i Ecchani, spokojna i cicha.
Przyjaciołom się ufa, a Jedi jej zaufał. I tym razem była już pewna, że nigdy nie zawiedzie ani jego, ani innych. Że będzie kroczyć drogą, którą wskazał jej młody Zabrak Virga, że przezwycięży wszystko. I zostanie dobrym Jedi. Nie najlepszym. Dobrym. Jedi nie może być przecież najlepszy, wszakże rodziłoby to rywalizacje i mogło wywoływać sytuacje podobne do tych, jakie miały miejsce w akademii na Korriban.

Przymknęła oczy.

Nie ma emocji, jest spokój.

Westchnęła cicho. Była tu bezpieczna, nawet, jeśli miało być to chwilowe to wreszcie do niej dotarło, że są tutaj tacy, którym na niej zależy.

Nie musisz się martwić. Odrzuć agresję, smutek, niepewność.

Uniosła nieco nogę, oparła ją na tafli wody.

Moc ma cię w swojej opiece, inaczej dawno byłabyś martwa.

Postawiła drugą stopę na wodzie, powolnym krokiem ruszyła przed siebie.

Nie ograniczaj swojego pojmowania do Jasnej i Ciemnej strony.

Szła powoli, wodospad szumiał głośno. Czuła się spokojna, zupełnie jakby wszelkie smutki i zmartwienia odeszły gdzieś na bok. Możliwe, że czekały na moment, w którym Shurr upadnie, załamie się, by uderzyć i ją dobić. Ten moment miał nigdy nie nadejść.

Jeśli zerwiesz z przeszłością, będziesz wspaniałym Jedi.

Przeszła na drugi brzeg, wyciągnęła dłonie przed siebie. Chwyciła kamień i ostrożnie przeniosła go nad strumieniem. Dlaczego nie wychodziło jej to w dzień? Być może dlatego, że nie chciała być gorsza od młodzików, od dzieciaków, które nie mają nawet w połowie takiego doświadczenia jak ona. Może chciała się przed nimi popisać, być lepsza. Teraz była sama, nikt na nią nie patrzył i jedyne, przed kim musiała udowodnić, że potrafi, to przed sobą.
Nie. Nie było powodu by czuć się gorszą. Jedi patrzą na to inaczej. Dzieciaki przecież jej nie wyśmiewały, kiedy jej nie wychodziło, wręcz przeciwnie. Dopingowały. Uniosła głowę, spojrzała w niebo.

- Nie muszę się bać. To nie Korriban. Jestem na właściwej drodze. Będę wspaniałym Jedi...
The'shurr
The'shurr
Zarząd Tarczy
Zarząd Tarczy

Liczba postów : 364
Join date : 01/02/2016
Skąd : Łódź/Gdańsk

http://wareczka.deviantart.com/

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach