Tarcza Republiki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Tarcza Republiki - Prolog

Go down

Tarcza Republiki - Prolog Empty Tarcza Republiki - Prolog

Pisanie by Sallaros Czw Cze 01, 2017 7:19 pm


Tarcza Republiki - Prolog 201con10

Dnie gorące, a noce mroźne. Jedynym źródłem ciepła tego wieczoru był ciepły dla skóry i oka płomień z ogniska. Ciche trzaskanie potrafiło uspokoić zbolałą duszę. Zakapturzona postać spoglądała na ten widok w milczeniu. Słychać było tylko miarowy oddech. Jak co noc wiele wspomnień z przeszłości uderzały w niego, każda decyzja, każdy błąd każde przeoczenie. Spędzało mu to sen z powiek…jednak miał teraz misje. Ochrona osoby, która będzie mogła naprawić jego błędy…nie…błędy całego Zakonu Jedi i Republiki. Wziął głębszy oddech. Noc mu się dłużyła niemiłosiernie, chciałby na chwilę oderwać się od ponurej rzeczywistości.
W końcu pewna myśl przepłynęła przez jego umysł i wstał z siedziska. Podszedł do swojego wierzchowca i zaczął przeglądać torby. Gdzie mógł to schować? Otwierał raz za razem kolejne torby póki nie zobaczył znajomej błękitnej poświaty. Sięgnął dłonią w głąb i wyciągnął coś na kształt kostki. Złote obramowanie z błękitnym szkłem, a na każdej ze ścianek pojawiający się symbol Starej Republiki osłoniętej tarczą. Holocron…bo tak nazywał się owy przedmiot jest istnym bankiem wiedzy dla jedi. Podczas tamtego dramatu nie wiedział czemu zdążył uratować chodź parę holocronów przez okrutnym losem na usługach Imperium. Wrócił na swoje miejsce jednak tyłem do ogniska. Skupił się i pozwolił by Moc otoczyła przedmiot. Holocron zaświecił mocniejszym blaskiem i zaczynał się powoli otwierać. Gdy ścianki lewitowały z dala do siebie pokazując  bardzo jasne światło wewnątrz odsunął je nieco od siebie by lepiej widzieć.
Nagle pojawił się holologram postaci w oryginalnej wielkości. Postać była niska i nawet jak hologram był w odcieniach błękitu to widać, że miał na sobie biały płaszcz oraz krótkie białe włosy. Nie mógł ocenić ile miał lat, poparzenia na twarzy postarzały, cybernetyka, włosy tak samo, a jednocześnie wygląd młodzieńca. Białowłosy spoglądał na drugiego. Ten tylko uśmiechnął się. To spojrzenie…tez wiele widział, doświadczył oraz popełnił błędów. Możliwe, że gdyby się spotkali to by mieli wiele do opowiadania. Białowłosy mężczyzna przemówił

- Nazywam się Sallaros Jan’yse. Mistrz z Zakonu Jedi, jeden z założycieli oraz dowódców organizacji o nazwie Tarcza Republiki.

Tarcza Republiki…jakaś organizacja jedi? Specjalny oddział? Słuchał dalej, może uzyska odpowiedź na pytanie.

- Zostaliśmy powołani za porozumieniem Generalicji Armii Republiki oraz Rady Jedi by wspólnie bronić Republiki przed wszelakimi zagrożeniami, nie tylko Imperium.

Gdy Sallaros wypowiadał każde kolejne słowa obok niego zaczęły pojawiać się kolejne hologramy osób, miralianski żołnierz wojsk Republiki, ludzka kobieta jedi tuż obok niego, młoda, czarnowłosa jedi z blizną na twarzy w towarzystwie togruty. Pojawiły się tez kolejne trzy osoby. Ktoś kto wyglądał jak przemytnik z wąsem, twi’lekański jedi oraz masywnej postawy żołnierz z oznaczeniami Generała.
Staszczy mężczyzna przy ognisku wstał gdy nagle sobie uświadomił, że kolejne postacie pojawiają się nie tylko przed nim. Za nim też…utworzyły krąg pokazując cała gamę ludzi, osób które służyły pod sztandarem Republiki. Kobieta w ciężkiej zbroi w towarzystwie mężczyzny w dredach, dopiero jak zauważył miecz świetlny to uwierzył, że był z zakonu. Starsza kobieta opierająca się o lasce i łagodnym uśmiechem na twarzy. Kobieta, która nie wyglądała jak jedi, ale miała charakterystyczne zdobne sandałki stojąca obok jedi, która widac była innej rasy i niebieski odcień hologramu jakoś współgrał z nią. Pojawiało się jeszcze więcej osób, przemytnicy, użytkownicy mocy, wojskowi, młodzież czy starszyzna.
Zakapturzona postać przy ognisku mimowolnie uśmiechnęła się na taki widok i rzekła.
- Czeka mnie długa noc…
- I jeszcze dłuższe dni. – Odpowiedział srebrnowłosy.
Mężczyzna był w szoku na taką kreacje. Holocrony są bankiem wiedzy, ale interakcje?
Sallaros tylko się łagodnie uśmiechnął i wykonał krok do przodu.
- Walka nigdy się nie kończy, poznaj nasze sukcesy, porażki, błędy, smutki, troski…nasze życie. Może to pomoże w obecnej walce.

Chwila ciszy.

- Proszę poznaj naszą historię Mistrzu Jedi Obi-Wan Kenobi…
Sallaros
Sallaros
Admin
Admin

Liczba postów : 696
Join date : 09/02/2015
Skąd : Alderaan

https://tarczarepubliki.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach