System Rolli, wersja wstępna do 2.0

Z racji burdelu który ktoś, nie pokazując palcem kto, stworzył z poprzednim systemem, po kilku miesiącach i kolejnych straconych nerwach na storytellingu, którego osobiście nienawidzę, biorę się za nowy, prostszy.

Więc, zaczynając od początku, wszystko ma być tu proste i różnicować umiejętności postaci w zależności od doświadczenia.
Komendą główną, ma być /roll xdy, gdzie x to ilość kości a y - ich wartość, która będzie wartością stałą równą 6. Ilość kości będzie natomiast zmienna, w zależności od umiejętności postaci. W poprzednim systemie skomplikowałem to za bardzo, lecz tu, podzielę rolle na 4, związane tylko z walką, rolle sytuacyjne będą musiały być dopasowane przez mistrza gry.

A więc, do rzeczy. Umiejętności, które mają być uwzględnione w nowym jeszcze-nie-systemie to: walka mieczem świetlnym jak i bronią białą, moc, strzelanie z blasterów i walka wręcz bez broni, oraz do każdego osobny roll na obronę.  
Pozostałe rolle, chciałbym by one odzwierciedlały umiejętność, jak ktoś czegoś nie umie albo umie słabo, to roll 100 definiuje powodzenie, lecz musi być owy roll wysoki, ok 80 dla przykładu. Jak ktoś umie coś średnio, w tym przypadku roll 100 również definiuje powodzenie lecz tu akurat szanse musiały by być 50/50, i to jest jedyny przypadek kiedy to jest sprawiedliwe. Kiedy ktoś coś umie dobrze, i ma tego świadomość, to każdy roll powyżej 5 definiuje jak bardzo się coś udało, a rolle poniżej 5 - oznaczałyby niepowodzenie.

Wiadomo wszem i wobec że byle szeregowy nie będzie wywijał mieczem świetlnym i używał mocy, bo przecież jesteśmy Tarczą Republiki w czasach SWTORa a nie wojskiem Najwyższego Porządku z VII części Gwiezdnych Wojen, reżyserii Jar Jara Abramsa.
Właśnie dlatego, jeśli postać czegoś nie umie (nt. umiejętności w walce), rzuca 1d6, dlaczego? Bo to ma najniższą wartość.

A teraz, mała rozpiska jak ja to widzę:
Nowicjusz jedi/Rekruci:
-zaczynający roll 1d6
-zaawansowany roll 2d6
Nowicjusze, czego nie zrobisz nie będą zbyt silni...
Padawani/Szeregowi, osoby z niewielkim doświadczeniem ale więcej niż rekruci:
-zaczynający roll 3d6
-średnio zaawansowany roll 4d6
-zaawansowany roll 5d6
Nie może być tak, by uczniowie zbyt szybko przerośli mistrzów.
Rycerz jedi/ktoś zaprawiony w boju:
-świeżo po 'dowiedzeniu swojej wartości' - roll 6d6
-zaawansowany - roll 7d6, ten roll byłby na krótko przed mianowaniem na wyższą rangę
Osoby bardziej doświadczone, które faktycznie wiedzą co robić na polu bitwy...
Mistrz jedi/weteran:
-nowo mianowany - roll 8d6
-doświadczony w powyższej roli - roll 9d6
-osoba z rady, lub jej były członek - roll 10d6.
Najsilniejsi z silnych, i tak dalej...

Powyższa rozpiska tyczy się walk.

To byłoby na tyle, w razie wątpliwości proszę się kontaktować ze mną.

Kiedys napisałam takie coś dla mojego oddziału: mechanika

Szczególnie punkty 4 i 5 mogą być przydatne jako, nie wiem, ciekawostka może. Nikt nie lubi kościastych sesji, co nie?

No i teraz można grać Ale zgadnij Ega kto właśnie nie będzie miał na to czasu :O Postaram się wpadać na wątki główne oczywiście

Starałem się napisać prosto, i tego się trzymajmy. Rozgrywka była zbyt... działająca na nerwy dotychczas. I Selavan, dzięki za podesłanie, zapoznam się... później, bo chwilowo jestem... delikatnie mówiąc zajęty. xD